Jest sobie taki resort, co się zwie Ministerstwo Gospodarki i Pracy. Na jego czele stoi wicepremier Jerzy Hausner, który słynie z tego, że wie, jak zrobić wrażenie. Kiedyś stworzył plan naprawy finansów publicznych, który zakładał różnego rodzaju oszczędności. Z planu zostały resztki, podlega on modyfikacjom. Na przykład takim, żeby emerytom i rencistom - którym wcześniej SLD do spółki z partiami koalicji zmienił na gorsze zasady waloryzacji świadczeń - wypłacić w przyszłym roku ekstrakasę. Nie chce mi się...