Prawie o 4% spadły wczoraj ceny ropy naftowej
w Londynie. Za baryłkę gatunku Brent płacono
40,70 USD, najmniej od blisko trzech miesięcy. Suro-
wiec staniał także w Nowym Jorku. Przecenę wywołał środowy raport o amerykańskich zapasach oleju opałowego, których poziom wzrósł w zeszłym
tygodniu o 2,2%. Według analityków, rosnące zapasy stanowią dobry prognostyk przed nadchodzącą zimą
i mogą wpłynąć na dalszą obniżkę notowań ropy.
Oprac. na podst. PAP, Bloomberga