Wtorkowe nadzwyczajne walne zgromadzenie Pagedu zgodziło się
m.in. na przeprowadzenie skupu własnych akcji spółki w celu umorzenia. Akcjonariusze upoważnili zarząd do nabycia papierów za maksymalnie 20 mln zł.
Buy back ma się zakończyć najpóźniej
31 grudnia. W ten sposób zarządzana
przez Edmunda Mzyka firma przygotowuje się
do odkupienia części pakietu należącego do
Al-Prasu (spółka również kontrolowana przez
rodzinę Mzyków).
Jak już informowaliśmy, Al-Pras ma nadal
31,8% walorów Pagedu. Są objęte zastawami komorniczymi na rzecz dwóch wierzycieli
Al-Prasu: Banku Handlowego i Paged-Fabryka Mebli, spółki zależnej Pagedu. Jeśli
Al-Pras porozumie się
z BH, sprzeda akcje meblowej firmy i za uzyskane pieniądze
ureguluje zobowiązania. Część z 31,8-proc.
pakietu może odkupić prezes Mzyk. Zadeklaro-wał, że to zrobi, jeśli inwestorzy finansowi nie będą skłonni zaoferować 25 zł za jeden walor Pagedu. Wczoraj na akcje kosztowały 18,7 zł.