Grzegorz Wieczerzak jest z wykształcenia lekarzem, z zawodu finansistą (licencja maklerska nr 2, doradca inwestycyjny). Od kwietnia 1998 r. do kwietnia 2001 r. był prezesem PZU Życie (wcześniej pracował m.in. w COK Banku Handlowego, polskim oddziale Societe Generale). Niemal natychmiast po sprzedaży 30% akcji PZU SA konsorcjum Eureko i BIG BG skonfliktował się z nimi, podobnie jak Władysław Jamroży, prezes spółki. O ile Jamrożego udało się usunąć z PZU, to Wieczerzak przez lata wygrywał kolejne starcia.
W końcu odwołała go minister skarbu Aldona Kamela-Sowińska. 17 lipca 2001 r. funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali Grzegorza Wieczerzaka w centrum Warszawy. Minister sprawiedliwości Stanisław Iwanicki mówił o aferze na miarę FOZZ. Prokuratura oskarżyła G. Wieczerzaka m.in. o narażenie PZU Życie na ponad 170 mln zł strat, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
W trakcie procesu okazało się, że część ekspertyz biegłych oparta jest na błędnych wyliczeniach i nie potwierdza oskarżenia prokuratury. 26 maja 2004 r. sąd postanowił zwrócić sprawę do prokuratury. W efekcie, po trzech latach aresztu, Grzegorz Wieczerzak wyszedł na wolność, wcześniej jednak jego rodzina wpłaciła 2 mln zł kaucji. Wieczerzak nie może wyjeżdżać z Polski, dwa razy w tygodniu musi stawić się na policji, nie może na dłużej niż trzy dni opuszczać miejsca zamieszkania.
Andrzej Modrzejewski od czerwca 1998 r. był...