Wprawdzie tempo, w jakim, złoty zyskuje w stosunku do euro jest coraz niższe, ale nasza waluta wciąż się umacnia. Wczoraj po południu kurs EUR/PLN wynosił 4,532 i był najniższy od października 2003 roku. Od szczytu z połowy lutego złoty umocnił się już 7,5%. Spadek kursu USD/PLN zatrzymał się na 3,717, gdzie wsparcie wyznacza dołek z początku miesiąca. To efekt umocnienia dolara wobec euro, po wzroście wskaźnika zaufania konsumentów do 101,9 pkt.
Wczoraj notowania złotego umocniły zapewnienia ministra Hausnera o pozostaniu w rządzie. Wydaje się jednak, że nawet gdyby twórca planu ograniczenia wydatków publicznych odszedł, nerwowo byłoby tylko w perspektywie jednej-dwóch sesji. Trudno bowiem przypuszczać, żeby inwestorzy brali na poważnie plan, który jest regularnie obcinany. Dodatkowo wdrożenie jego głównej części wybiega daleko poza termin istnienia obecnego rządu.