Poniedziałkowe sesje na głównych giełdach po obu stronach Atlantyku zaczęły się od zwyżki notowań. Była to reakcja na spadek cen ropy w następstwie wcześniejszego przekazania przez Amerykanów władzy w Iraku, a także wzrostu dostaw z tego kraju i zakończenia strajku w norweskim przemyśle naftowym. Najbardziej zdrożały akcje przedsiębiorstw uzależnionych od paliw płynnych. Były wśród nich...