Złoty bije kolejne rekordy mocy, głównie pod wpływem silnego popytu ze strony inwestorów zagranicznych. Wykresy wygenerowały silne sygnały kupna naszej waluty. Wydaje się, że to wystarczy, aby przyciągnąć inwestorów zagranicznych, którzy nie chcą przegapić powrotu EUR/PLN do wartości odpowiadających fundamentom gospodarczym, około 4,3-4,4.
Sentyment na rynku musi mieć jednak swój motyw przewodni. Żyjemy w świecie silnych oczekiwań wzrostu stóp procentowych. Głównym argumentem umocnienia złotego stała się więc perspektywa zacieśnienie polityki monetarnej przez RPP.
Koniec wtorkowej sesji przyniósł korektę EUR/PLN i powrót do poziomu 4,61 (pomimo spadającego EUR/USD). Podczas dzisiejszej sesji krótkoterminowi gracze powinni dalej realizować zyski. Warto odpocząć w czasie długiego "końca tygodnia".