- Polskę należy zostawić z budżetem i dopiero wtedy iść do wyborów. Albo nasza propozycja: budżet w styczniu i wybory w marcu, albo wybory jak najszybciej, tak aby nowy rząd też miał szansę przyjąć budżet
w styczniu - oświadczył Krzysztof Janik, przewodniczący SLD. Sojusz uważa, że teraz dla Polski najważniejsza jest realizacja planu programowego, polegającego na wzmocnieniu rozwoju gospodarczego, ograniczeniu bezrobocia, wykorzystaniu pomocy unijnej i przygotowaniu budżetu na 2005 rok. SLD zapowiedziało, że będzie próbować budować koalicję dla rządu Marka Belki.
PAP