Od maja w polskim parlamencie zapanował marazm. Najważniejsze ustawy leżą odłogiem. Posłowie winą obarczają rząd, który ich zdaniem przyjął strategie przeczekania. Przyznają jednak, że trudno pracować, jeśli nie wie się na czym się stoi i czy nie idzie to na marne.
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów