Panie Janie, ale wróćmy do pańskich jaj, powiedziała jakiś czas temu całkiem poważnie znana prezenterka telewizyjna do swojego gościa - potężnej postury pana Jana K.
W książce "Prosto od krowy" Melchior Wańkowicz pokazuje niezwykłą elastyczność i uniwersalizm pewnego brzydkiego słowa zaczynającego się od litery p... To proste słowo na setki sposobów dosyć powszechnie używane jest przez Polaków do opisywania skomplikowanej rzeczywistości. I wydawało się, że to niedościgniona klasyka. Tymczasem słowo jaja nie ma w sobie tak wulgarnego ładunku, a jak się okazuje, jest równie uniwersalne.
W przypadku naszej sympatycznej, powszechnie lubianej i cenionej prezenterki rzecz nie...