Kubeł
Giełda Papierów Wartościowych
Mętne tłumaczenia
Kubeł zimnej wody przyznajemy w imieniu dużej grupy inwestorów rozczarowanych postępowaniem władz GPW po manipulacji - 4 lutego - na rynku kontraktów. Źle zostały odebrane tłumaczenia, że całe zdarzenie było co prawda niecodzienne, ale wszystko stało się zgodnie z regulaminem. Również zrzucanie odpowiedzialności za całą sprawę na biuro maklerskie, z którego wyszły feralne zlecenia, nie wpłynęło dobrze na wizerunek warszawskiej giełdy.
Wyjątkowo nietrafione były argumenty, mówiące o tym, że podobne zdarzenia mają miejsce na całym świecie. Rzeczywiście, zdarzają się, ale często w takich przypadkach transakcje są anulowane. U nas zapisy regulaminowe w tej kwestii są bardzo ogólne. Pomimo publicznego wezwania przez KPWiG do uściślenia przepisów w tym względzie przez prawie dwa miesiące nic w tej kwestii się nie zmieniło.
W. Kruk
Inwestorzy czekają na trafne prognozy
Zarząd spółki cztery razy korygował prognozy finansowe grupy na 2003 rok. Niestety, zawsze w dół. Choć według pierwszych zapowiedzi 2003 rok miał przynieść na poziomie skonsolidowanym 2,9 mln zł zysku netto, grupa poniosła 4,9 mln zł straty. Plany pokrzyżowały wyniki firmie zależnej DCG. No i doczekała się - W. Kruk chce skupić się na jubilerstwie i sprzedać firmę z branży...