Mijający rok nie był najlepszy dla producentów autobusów. Co prawda podwrocławska fabryka Jelcza realizuje obecnie zamówienia dla Katowic, Gliwic i Radomska, ale nie zmienia to obrazu całości. Sytuacja taka, jak twierdzi Barbara Tomkiewicz, rzecznik jelczańskich zakładów, jest spowodowana kiepską kondycją finansową wielu samorządów, które nie planują zakupów nowych autobusów. Początek przyszłego roku może być dla branży jeszcze trudniejszy. Co prawda, w Jelczu obecnie nie planuje się zwolnień (być może będą przerwy przestojowe),
ale, na przykład w fabryce autobusów Autosan, redukcja dotknie 20%
załogi. Autosan, podobnie jak Jelcz, należy do Grupy Zasada.