Jeśli Polska nie zniesie akcyzy na kosmetyki, będzie jedynym z 25 krajów rozszerzonej UE pobierającym ten podatek. Może to być przyczyną upadku polskich firm i zwiększenia szarej strefy - poinformował wczoraj Henryk Ofringer z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Wśród innych zagrożeń eksperci PKPP wymieniają m.in.: przenoszenie produkcji polskich firm za granicę i niechęć firm zagranicznych do inwestowania w Polsce. Obawiają się też strat w handlu detalicznym. Konsumentom będzie się bardziej opłacało przywozić kosmetyki z zagranicy, gdzie będą tańsze o ok. 25%. Do budżetu wpływa rocznie 120 mln zł z tytułu akcyzy na kosmetyki, co stanowi 0,35% wpływów z tego podatku.