Rozpoczęte na początku września wahania indeksu postrzegane są przez byki jako korekcyjny "trójkąt". Jego ostateczne uformowanie ma poprzedzić kolejną falę wzrostu, która w ostatnich tygodniach roku - zgodnie z sezonowym wzorcem - wyniesie ceny polskich akcji do nowych szczytów. W tych optymistycznych interpretacjach okolice poziomu 1500 pkt (szczyt koniunktury ze stycznia 2002 r.) postrzegane...