Poniedziałkowa sesja to tradycyjny przedświąteczny marazm. Rodzime fundusze wyraźnie przedłużyły sobie weekend do środy, co przełożyło się na mocny spadek obrotów, do poziomu nie notowanego od 22 kwietnia. Ta data od razu rozbudza byczą wyobraźnię, bo właśnie z tego miejsca rozpoczęła się czteromiesięczna hossa....