W tym roku na polski rynek może trafić od
4,2 do 4,5 mln telefonów komórkowych o łącznej wartości od 470
do 517 mln euro
- sądzi Grzegorz Kania, dyrektor ds. sprzedaży telefonów komórkowych
w Siemensie.
To mniej więcej tyle samo, ile w ubiegłym roku. Podobne zdanie co do liczby nowych aparatów ma Motorola. Przedstawiciele Nokii mówią nawet
o 5 mln sztuk.
Według analityków, należy ostrożnie
podchodzić
do tej prognozy, biorąc pod uwagę,
że liczba klientów
operatorów GMS ma wzrosnąć o 3,1 mln. Producenci twierdzą
jednak, że rynek
jest w fazie wzrostu,
bo nowe telefony
z kolorowymi wyświetlaczami, kamerami
i polifonicznymi dzwonkami przyspieszyły
starzenie się poprzednich modeli. Pojawienie się na początku roku
lepiej wyposażonych komórek wpłynęło także
na średnią cenę aparatu. Wzrosła ona ze
100-110 euro
do 112-115 euro.