Richard Grasso pod naporem krytyki w środę wieczorem nowojorskiego czasu zrezygnował ze stanowiska prezesa największej giełdy na świecie. Ogólne oburzenie wywołało to, że sprawując tę funkcję, w latach 1995-2002 Grasso zarobił 97 mln USD. Było to wynagrodzenie wygórowane nawet jak na amerykańskie stosunki.
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów