Premier Hausner powiedział ostatnio, że trudno będzie znaleźć 2-3 mld złotych, by zmniejszyć deficyt budżetowy. A jeszcze miesiąc temu był pełen optymizmu, zapowiadając działania mające na celu wygospodarowanie takiej kwoty. Cóż się więc stało?
Wygląda na to, że opór materii, a więc niechęć poszczególnych ministrów do odchudzenia swoich wydatków, jest silniejsza niż wicepremier sądził. Może uda się zwiększyć dochody z prywatyzacji? Może. Niemniej nie o takie szukanie środków chodzi przede wszystkim. Wydaje się zresztą, że Ministerstwo Finansów znowu idzie bardziej w kierunku intensyfikacji dochodów, niż poszukiwania oszczędności i cięcia wydatków.
Oto pojawił się pomysł opodatkowania...