Rok 2004 będzie trudny. Skutki zmiksowania niektórych składników ekonomiczno-politycznych wydają się wiadome, wpływ innych albo jest niezauważany albo niedoceniany. W efekcie, niezmiernie trudno jest przewidzieć, czy rządowy koktajl polityki gospodarczej na 2004 r. będzie kolejnym cienkim aperitifem, czy też prawdziwą mieszanką wybuchową.
Wobec perspektywy wyborów parlamentarnych wiosną, a prezydenckich jesienią 2005 r., rok 2004 jest już rokiem wyborczym. Rozpocznie go wymiana składu całej RPP. "Gołębi" charakter nowej Rady nie budzi wątpliwości. Dalsze luzowanie polityki monetarnej przez cięcia stóp procentowych, obniżanie rezerw obowiązkowych czy ekstremalne wykorzystanie rezerwy rewaluacyjnej (dodruk pustego pieniądza) jest raczej pewne. Zapędy...