Wczoraj złoty osłabił się do dolara z 3,681 na otwarciu do maksymalnego w trakcie sesji poziomu 3,72, zatrzymując się na chwilę po drodze na 3,70. Na EUR/PLN obserwowaliśmy natomiast range trading w przedziale 4,343-4,368. Bezpośrednią przyczyną wzrostu USD/PLN była korekta na eurodolarze, który spadł wczoraj z 1,182 do 1,177. Ponieważ jednak korekta rozpoczęła się już w środę wieczorem, USD/PLN otworzył się wyżej. Inwestorzy, którzy liczyli na zakup dolara po 3,65, zdecydowali się jednak na kupno po wyższych kursach, gdyż dalszy spadek eurodolara sugerował, że 3,65 raczej nie zostanie osiągnięte. Na koniec dnia USD/PLN wynosił 3,706, a EUR/PLN 4,363, co odpowiadało odchyleniu 5,1%, wobec 5,5% na otwarciu.
Dzisiejsza sesja również będzie w dużej mierze zdeterminowana eurodolarem. Sądzę, że potencjał wzrostowy USD/PLN nie został jeszcze wyczerpany.
Tekst wyraża osobiste poglądy autora