Giełda Papierów Wartościowych w związku z zamiarem ogłoszenia wezwania na akcje Sanwilu zawiesiła obrót akcjami spółki
na dzisiejszej sesji.
Nie wiadomo,
kto zamierza przejąć walory firmy, ani jaki pakiet miałby być
skupiony w wezwaniu.
W gronie największych akcjonariuszy spółki są NFI (Zachodni NFI ma pakiet ponad 31% akcji). Prawie 24% walorów należy do Skarbu
Państwa. W rękach inwestora indywidualnego - Roberta Bibrowskiego, który przez pewien czas systematycznie zwiększał zaangażowanie, jest ponad 12% kapitału Sanwilu. Płynność spółki na GPW jest bardzo mała. Wczoraj właściciela zmieniło jedynie 100 akcji, a cena wyniosła 2,01 zł.
Spółka zajmująca się
produkcją wyrobów powlekanych (m.in. sztuczna skóra) jest
w trudnej sytuacji
finansowej. W I kwartale przy przychodach
ze sprzedaży
na poziomie ponad
8,6 mln zł zanotowała 0,5 mln zł straty netto. Sprzedaż była jednak
o 2,5 mln zł wyższa niż
w analogicznym okresie ubiegłego roku, a strata prawie o połowę niższa.