Piątkowa sesja, nawiązując niejako do smutnej już tradycji, nie należała do emocjonujących. Mówiąc dobitniej, była po prostu nudna. Najlepiej jej atmosferę odda fakt, że różnica pomiędzy najniższym a najwyższym kursem, jaki zanotowały czerwcowe kontrakty na Wig20, wyniosła zaledwie 10 pkt. Obroty natomiast z trudem przekroczyły 6,700. Dla porównania, w...