Czwarty pod względem wielkości bank w krajach skandynawskich
- szwedzki SEB
- poinformował
o 9,5-proc. spadku zysku netto w pierwszym kwartale do 1,26 mld koron (157 mln USD).
Do pogorszenia wyników przyczyniła się zła
koniunktura na rynku akcji, która zmniejszyła wpływy z prowizji. Jednocześnie wzrosły straty związane ze złymi długami.