Co mnie martwi
Rozpoczęła się walka "o dusze" w ramach zreformowanego systemu emerytalnego. Właściwie nie o dusze w niej chodzi, ale o pieniądze i to niemałe. Toczyć się będzie w dwóch płaszczyznach: generalnej i szczegółowej. W tej pierwszej chodzi o przekonanie tych obywateli, którzy mają możliwość wyboru, by wybrali ZUS lub II filar. W drugiej będziemy zachęcani, by powierzyć swoją przyszłość konkretnemu funduszowi. Najgorsze jest jednak to, że nie mamy żadnych przesłanek, umożliwiających podjęcie racjonalnej decyzji w tak ważnej sprawie.Z opublikowanych niedawno badań CBOS wynika, że ponad połowa Polaków w wieku 30-50 lat nie podjęła jeszcze decyzji w kwestii...