- Skupienie w jednej
firmie praktycznie całej produkcji paliw,
większości rynku
hurtowego i największej sieci detalicznej sprzedaży paliw spowoduje brak
efektywnej konkurencji. Zapłacą za to
konsumenci
- skomentowała
możliwość połączenia Rafinerii Gdańskiej
i PKN Orlen Aurelia Kuran Puszkarska, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych. Jej zdaniem,
po fuzji firma mogłaby manewrować marżami
i w efekcie wyeliminować z rynku konkurencję. Polska Izba Paliw
Płynnych postuluje budowę dwóch, konkurencyjnych
ośrodków - jednego wokół Płocka, drugiego wokół Gdańska.
Taki scenariusz
ma zapewnić funkcjonowanie
w dłuższej perspektywie małych i średnich firm paliwowych, które gwarantują utrzymanie rozsądnych cen paliw.