W ciągu tygodnia zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa ma się ustosunkować
do zarzutów Stanisława Jakubowskiego, odwołanego wiceprezesa spółki. Tego
od kierownictwa firmy domaga się Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej
i jednocześnie
przewodniczący rady
nadzorczej PGNiG. Konflikt między
S. Jakubowskim
i pozostałymi członkami zarządu spółki dotyczył porozumienia gazowego, jakie mają podpisać PGNiG i rosyjski Gazprom. S. Jakubowski twierdzi, że może ono spowodować duże szkody dla spółki i polskiej gospodarki. Porozumienie
o zmniejszeniu dostaw gazu z Rosji do Polski zostało zawarte
w połowie lutego. Międzyrządowy protokół dodatkowy
do porozumienia
o budowie gazociągów tranzytowych przez Polskę przewiduje zmniejszenie o 74,6 mld m3 dostaw rosyjskiego gazu, co oznacza redukcję
o 34,5% w latach 2003-2020.