Prokuratura zajęła się wczoraj sprawą komornika sądowego z Suwałk,
grającego na giełdzie pieniędzmi, które miał przekazywać
wierzycielom. W ten sposób wykorzystał kwotę około 200 tys. zł.
O podejrzeniach wobec komornika poinformował prezesa sądu pracownik. Według niego, komornik pobierał pieniądze od dłużników i zamiast
oddawać je wierzycielom wpłacał na swoje konto. Przez kilka dni inwestował na giełdzie papierów wartościowych
i z opóźnieniem oddawał pieniądze wierzycielom.