Spółka potwierdziła we wtorkowym komunikacie informacje prasowe, że przymierza się do zmiany profilu działalności
z budownictwa na nabywanie i restrukturyzację tzw. złych kredytów. "Jedną z przesłanek podjęcia działalności w tej dziedzinie byłby możliwy wzrost udziału banków
w kapitale zakładowym spółki w związku
z rozważaną konwersją zadłużenia w toku postępowania
układowego" - czytamy
w raporcie. Piasecki podał, że prace związane ze zmianą działalności znajdują się na wstępnym etapie i na razie
nie ma żadnych decyzji ani wiążących uzgodnień
w tym zakresie.
Jednak inwestorzy
hurraoptymistycznie zareagowali na taką
informację. Na wczorajszej sesji kurs wzrósł
aż prawie o 35%.