Po 306 dniach zakończył się protest byłych pracowników Fabryki Kabli
w Ożarowie Mazowieckim. Umożliwiło to porozumienie podpisane
w czwartek, w myśl którego byli pracownicy, którzy powołali nową spółkę, będą mogli dzierżawić hale produkcyjne w zakładzie. Była fabryka stała się też
podstrefą Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Warto było protestować. Możemy wrócić do naszego dawnego miejsca pracy. I choć wiemy, że nie będziemy produkować kabli, to nadal pozostaniemy w branży - powiedział szef Ogólnopolskiego
Komitetu Protestacyjnego
Sławomir Gzik.