Ropa naftowa staniała wczoraj rano do 32,05 USD za baryłkę, ale po południu jej cena znowu zaczęła rosnąć. Zmiany w obu kierunkach nie były jednak zbyt wielkie. Nie znikła bowiem żadna z przyczyn, które wywindowały ceny na obecny poziom, a powodem pewnego zamieszania na rynku były sprzeczne...