Jerzy Bradecki,
dotychczasowy prezes zarządu Naftobudowy, zrezygnował z funkcji. Powodem takiej decyzji są przyczyny zdrowotne
i konieczna
hospitalizacja. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi prezesa Bradeckiego.
W najbliższym czasie rada nadzorcza krakowskiej spółki budowlanej powinna rozpocząć poszukiwanie kandydata na nowego szefa. Jak zapewniają przedstawiciele Naftobudowy, spółka
działa normalnie. Firma czeka na rozprawę sądową w sprawie
otwarcia postępowania układowego. Propozycje układowe giełdowej firmy są na razie nieznane.
Po czterech kwartałach 2002 r. Naftobudowa miała 63 mln zł
zobowiązań. Spółce udało się natomiast ograniczyć straty,
które na poziomie
operacyjnym wyniosły 364 tys. zł (wobec
3,4 mln zł), a netto
5,3 mln zł (wobec
13,6 mln zł).