Mocny atak popytu w końcówce piątkowej sesji w USA był zapowiedzią korekty wzrostowej na świecie. Giełdy europejskie skrzętnie z tego skorzystały, GPW nie była gorsza. Jakie są przyczyny nagłej i nerwowej odmiany nastrojów? Spadki trwają już (z niewielkimi przerwami) ponad dwa miesiące, rynki są nimi znużone. W takiej atmosferze do nagłego zwrotu wiele nie potrzeba. Tym razem...