Jest słynna powieść Johna Updike`a - "Uciekaj, króliku". Ale, jak wiadomo, życie również potrafi napisać bardzo interesującą prozę. A nam kroi się powieść pod tytułem "Uciekaj, podatniku".
Rząd szuka pieniędzy. Duuuużych pieniędzy. Potrzeba parę miliardów na składkę dla Unii Europejskiej, kolejnych kilku - na dopłaty dla rolników z budżetu, kilku następnych na inwestycje, które współfinansować ma Bruksela itd., itp. Zapowiedzi wprowadzenia podatku od zysków z giełdy, które ocalą Polaków przed niebezpieczeństwem zostania rekinami finansjery, stanowiły dopiero przygrywkę. Teraz zaczyna się gra o miliardy.
Te miliardy ma NBP. Ministerstwo...