12,2% zyskał na wczorajszej sesji kurs Próchnika i na zamknięciu wyniósł 92 grosze. Jeszcze kilka tygodni wcześniej notowania wynosiły niewiele ponad
20 groszy.
Wczoraj pobity też został piątkowy
rekord obrotów.
Wolumen sięgnął ponad 1,1 mln akcji
(11% kapitału),
a wartość obrotów wyniosła 2,16 mln zł.
Analitycy zwracają uwagę, że tak dynamiczna
zwyżka to efekt nie tylko poprawy sytuacji
fundamentalnej firmy,
bo ta, choć rzeczywiście lepsza niż w ostatnich latach, wciąż nie jest dobra. Świadczy o tym fakt, że dopiero w tym roku spółka - jeśli zrealizuje plany - wyjdzie na plus. Obroty wskazują, że Próchnikiem zainteresowali się spekulanci. A to stwarza ryzyko, że silnym zwyżkom może odpowiadać równie silna korekta.
Podtrzymaniu hossy pomógł zarząd, który przedstawił niedawno osiągnięcia
w restrukturyzacji firmy
i wyraził nadzieję, że inwestorzy zostaną
wynagrodzeni "szybkim zwrotem z inwestycji".