Roczna stopa inflacji
w Wielkiej Brytanii,
z pominięciem oprocentowania kredytów hipotecznych, wyniosła w listopadzie
2,8%, wobec 2,3%
w październiku. Osiągnęła tym samym najwyższy poziom od czterech i pół roku oraz przekroczyła po raz pierwszy od stycznia br. 2,5-proc. limit ustalony przez Bank Anglii. Ekonomiści spodziewali się wzrostu cen o 2,7%. W tej sytuacji - zdaniem ekspertów - mniej prawdopodobna stała się dalsza obniżka stóp procentowych.
Po siedmiokrotnym złagodzeniu polityki pieniężnej w ubiegłym roku, są one
w Wielkiej Brytanii najniższe od 1964 r.