Henryka Bochniarz, szefowa Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych, krytycznie ocenia prace nad projektem przyszłorocznego budżetu. Według niej, przebiegają one zbyt szybko. - Budżet jest przygotowywany w ekspresowym tempie. Jest tam masa błędów, nieścisłości i niejasności - powiedziała H. Bochniarz podczas dyskusji nad przyszłorocznym budżetem między pracodawcami a Ministerstwem Finansów. H. Bochniarz wskazała m.in. na założenia co do przychodów z tytułu abolicji i ustawy restrukturyzacyjnej. - To są wielkości podawane na zasadzie gdybania. Wolelibyśmy, by tego typu wpływy, które są nadzwyczajne, były w rezerwie. Jeżeli się zdarzą, wtedy można by przekazać je na cele wskazane przez parlament - dodała. Wątpliwości szefowej PKPP budzą m.in. "ogromne deficyty w agencjach i funduszach".