Wczorajsza sesja była jedną z ciekawszych w ostatnim czasie i kosztowała dużo nerwów graczy oczekujących kontynuacji spadków. Po otwarciu z luką hossy WIG20 znajdował się w pewnym momencie nawet na poziomie 1114,7 pkt., tj. prawie 3% ponad poniedziałkowym zamknięciem. Na szczęście (nie będę ukrywał, że w dalszym ciągu sympatyzuję z niedźwiedziami) kupującym zabrakło pieniędzy i wykres indeksu...