Akcje France Telecom rozpoczęły nowy tydzień od wyraźnych spadków w reakcji na informację opublikowaną w weekend przez gazetę "Le Figaro", mówiącą o konflikcie zarządu spółki z głównym akcjonariuszem - rządem francuskim. Według dziennika, punktem zapalnym jest różnica zdań, jeśli chodzi o przyszłość niemieckiej firmy MobilCom, której udziałowcem jest francuski koncern. Spekuluje się, że sprawa ta może kosztować posadę szefa FT - Michela Bona.
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów