Cena ropy naftowej wczoraj nieco spadła, wciąż jednak utrzymując się w pobliżu poziomu najwyższego od dwóch miesięcy, ale zmiany były niewielkie, gdyż napływające na rynek informacje miały charakter dwuwektorowy, a więc ich wpływ na cenę wzajemnie się wykluczał.
Za wzrostem ceny przemawiał spadek zapasów surowej ropy w Stanach Zjednoczonych, a za jej spadkiem wzrost amerykańskich zapasów oleju napędowego i opałowego.
Amerykański Instytut Ropy Naftowej w cotygodniowym raporcie o zapasach, wydobyciu i imporcie poinformował,...