Wierzyciele nie zaaprobowali rządowego planu pomocy o wartości 750 mln euro dla niemieckiego przedsiębiorstwa przemysłu elektromaszynowego Babcock Borsig. Tym samym realne stało się jego bankructwo
- w konsekwencji
- utrata zatrudnienia przez 22 tys. pracowników. Decyzja banków jest ciosem dla rządu kanclerza Gerharda Schrödera przed zbliżającymi się wyborami.