Od prawie trzech miesięcy, czyli od momentu, kiedy kurs Elektrimu spadł poniżej 5 zł, konsekwentnie rośnie liczba otwartych pozycji na kontraktach terminowych na akcje tej spółki. Wiele wskazuje, że na rynku tych instrumentów uaktywnili się arbitrażyści, którzy zawierają transakcje, wykorzystując niedopasowanie cen kontraktów do akcji, co praktycznie bez ponoszenia ryzyka pozwala im na osiągnięcie wyższej stopy zwrotu niż w przypadku lokat bankowych czy obligacji.
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów