Byki najwyraźniej nie zamierzają dać za wygraną. Przełamanie na Nasdaqu wsparcia na wysokości 1720 pkt. miało zainicjować falę przeceny do minimum z końca września ubiegłego roku. Potencjał spadkowy był spory, wynosił bowiem prawie 20%. Owszem, podaż doprowadziła do tego, że Nasdaq Composite zbliżył się do poziomu 1550 pkt., co w przybliżeniu odpowiadało połowie drogi do wspomnianego dołka jesiennego, ale od 8...