Po środowej sesji wydawało się, że po wielotygodniowej dekoniunkturze na amerykańskich rynkach akcji nastąpi okres dominacji popytu. Następna sesja jednak rozwiała te nadzieje, wskazując, że 10-proc. wzrost na Nasdaq był jedynie ruchem powrotnym do przełamanej linii wsparcia. Hossa w Japonii na dobre utknęła, Nikkei 225 nie może sobie poradzić z poziomem 11 900 pkt.
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów