Nic nie wskazuje na to, by zła passa rynku technologicznego miała w najbliższym czasie się skończyć. Po przełamaniu w ubiegły piątek wsparcia wyznaczanego przez lutowy dołek Nasdaq odbił się we wtorek od bariery 1627-46 pkt. (61,8-proc. zniesienie wzrostów z IV kwartału ub.r., zamknięcie z 17 października i luka hossy z tego samego miesiąca), ale była to sesja typowa dla lokalnych korekt. Sił bykom...