O ciągotach do "zagospodarowania" NASZYCH pieniędzy gromadzonych na rachunkach w NASZYCH, PRYWATNYCH funduszach emerytalnych wiadomo nie od dziś. Jako filozoficzna podbudowa takiej koncepcji służy - na razie głównie w dyskusjach kuluarowych - teza, że pieniądze zbierane przez fundusze emerytalne to ponoć kasa publiczna. No więc spieszę oświadczyć i przypomnieć po raz kolejny, że to nasze, prywatne pieniądze.
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów