Grupę czołowych analityków Hongkong Shanghai Banking Corporation zamierza podkupić CS First Boston. Jak pisze "Financial Times", będzie to dla HSBC duży cios, zwłaszcza że z przejętego przezeń domu maklerskiego James Capel pozostało ich już tylko kilku, a i wśród nich, od czasu gdy zarząd zapowiedział, że dla obniżki kosztów nie wypłaci w tym roku premii, nastroje są - mówiąc dyplomatycznie - nie najlepsze.
Zdaniem "FT", jeśli plany CSFB się powiodą, zostanie to przyjęte ze szczególnym zdziwieniem przez tych jego pracowników, którzy ostali się po fali zwolnień. Nie dalej jak w marcu wymówienia wręczono tam 300 bankowcom inwestycyjnym, w tym 50 - w randze dyrektora zarządzającego. CSFB przeznacza na wynagrodzenia znacznie większą część swoich przychodów netto (58%) niż większość jego konkurentów (w Goldman Sachs i w Merrill Lynch ok. 50%)