Szwedzka firma OM, której ubiegłym roku nie udało się przejąć giełdy londyńskiej, nie ma obecnie warunków, by ponowić ofertę. Oczekuje się bowiem, że w bieżącym roku poniesie ona pierwszą od dziesięciu lat stratę, a jej akcje staniały od stycznia o ponad dwie trzecie i nie nadają się jako środek płatniczy przy ewentualnym zakupie London Stock Exchange. Dużym obciążeniem dla OM jest europejska giełda elektroniczna Jiway, utworzona wspólnie z Morgan Stanley Dean Witter, której koszty przewyższyły wpływy.