Poniedziałkowa sesja potwierdziła widoczny już w ubiegłym tygodniu stan dość nerwowego wyczekiwania, wynikającego z "utknięcia" WIG20 w bardzo newralgicznej strefie oporu 1300-1350 pkt., wyznaczonej przez marcowo-kwietniowe minima oraz dolne ograniczenie obszaru akumulacji akcji poprzedzającej technologiczną hossę sprzed dwóch lat. Zakończenie wzrostów w tym właśnie rejonie byłoby,...