Złotemu udało się w środę umocnić, i to mimo że nowa ministerfinansów zapowiedziała mniejsze dochody w 2001 r. w stosunku do tych,które zapisane są w nowelizacji budżetu. Wspólna waluta osłabiła się.Przyczyniły się do tego lepsze od oczekiwań dane o amerykańskim PKB.
Rano za dolara płacono 4,233 zł, za euro 3,87 zł, odpowiadało to poziomowi 6,1% powyżej starego parytetu. Dość szybko wystąpił wyraźny popyt, już po pół godziny dotarliśmy do 6,55%. Zarówno USD, jak i wspólna waluta potaniały o...