Niemieccy brokerzy, którzy obracają akcjami na tzw. szarym rynku przed oficjalnymi debiutami spółek na giełdach, zapowiedzieli, że będą publikować dokładne dane dotyczące liczby i wartości walorów, które są codziennie przedmiotem handlu. Inicjatywa ta, która powstała w biurze maklerskim Boersenmakler Schnigge, kontrolującym 80% niemieckiego ?szarego rynku? akcji, wiąże się z zarzutami, iż ceny papierów w tym obrocie są nierealistyczne i nie odpowiadają późniejszej ich wycenie na giełdach, co często wprowadza w błąd inwestorów zamierzających zapisać się na nie w ramach pierwotnej oferty publicznej.
Ł.K